“Turystyczna Pułapka” – Wodogrzmoty Małe

Napisany przez
Ładowanie…

Warto!
  • Historia
  • Animacja
  • Ochota na powtórkę
4.1

Podsumowanie

Fajny początek serii – sympatyczni bohaterowie, wartka akcja i sporo humoru. Będzie się działo. :)

Sending
User Review
0 (0 votes)

Pierwszy odcinek “Wodogrzmotów…” zaczyna się niczym hollywodzki hicior. Oto para bohaterów, Dipper Pines oraz wraz z siostrą Mabel, uciekają samochodzikiem turystycznym przed gigantycznym potworem. Chwila napięcia. Trzask, prask i nasi bohaterowie znajdują się w sytuacji bez wyjścia. Nie dane jest nam jednak poznać zakończenia, bo narrator (czyli Dipper Pines) wciska “Stop” na pilocie i przewija taśmę. Uwaga! Będzie retrospekcja! :)

gravityfalls

Oto Dipper i Mabel – para głównych bohaterów serialu.

Dipper’a i Mabel poznaje w momencie gdy Ci przybywają do Wodogrzmotów Małych (Gravity Falls) na wakacje, które mają spędzić pomagając dziwacznemu Wujkowi Stankowi. Ów wujaszek to nie lada oryginał. W Wodogrzmotach prowadzi bowiem coś w rodzaju muzeum dziwactw i osobliwości, a w wolnych chwilach kombinuje jak tu naciągnąć turystów na dodatkowy wydatek.

Turystyczna pułapka Gravity FallsDipperowi generalnie nie uśmiecha się pobyt w Wodogrzmotach. Innymi słowy nie jest to jego wymarzone miejsce na wakacje. O dziwo, jego nadpobudliwa siostra Mabel, wydaje się tym wcale nie przejmować i najlepsze korzysta z uroków wakacyjnej wolności, filtrując z wszystkimi napotkanym chłopakami po kolei. ;) Wszystko zmienia się gdy Dipper znajduje w lesie tajemniczą księgę w której opisane są wszelkie dziwactwa, jakie zdarzają się w Gravity Falls. Jednocześnie Mabel poznaje nowego chłopaka o imieniu Normal – tym razem, jest on jednak wyjątkowo dziwny. Na tyle, że Dipper zaczyna uważać, że jest on zombiakiem! Zaczyna zbierać dowody i rzeczywiście… na jednym z nagrań Dipper dostrzega jak odpada mu dłoń! Czas ratować siostrę!

Okazuje się jednak, że Normal to nie wcale zombie, ale… banda przebranych kransoludów. Szukają oni nowej królowej i Mabel jest dla nich idealną kandydatką. Jak się pewnie domyślacie, Mabel wcale nie jest zachwycona tym pomysłem i w ten oto sposób rozpoczyna się seria pościgów i akcji, która trwa już do końca odcinka. Ostatecznie, krasnoludy zostają pokonane, ale – jak zobaczycie w ostatniej scenie – to wcale nie koniec zagadek jakie skrywają się w Gravity Falls…

Uuu.. zrobiło się tajemniczo, nieprawdaż? I to jest właśnie fajnie! Pierwszy odcinek Wodogrzmotów Małych to bardzo dobre wprowadzenie. Mamy błyskotliwy humor, mamy akcje, mamy krasnoluda wymiotującego tęczą (filmik powyżej) i – wreszcie! – mamy mega ciekawe zawiązanie akcji. Widać, że serial ma mocno osadzoną fabułę i nie będzie to tylko zbiór dowcipów z szalonymi przygodami w tle. Jasne, wszystko jest podane w przystępny sposób, ale wyraźnie czuć już ten nastrój tajemnicy. Taka trochę mieszanka “Twin Peaks” z “Zagubionymi”, przygotowana dla młodszego widza.

Szczerze? Dałem się wciągnąć niemal od razu. :) Zobaczymy co będzie dalej!

Komentarze 2

Komentarze są zamknięte.