Wampiryzm to jeden z najciekawszych, ale i najmocniej eksploatowanych motywów w popkulturze. Z wątku wampirycznego bogatymi garściami czerpią także twórcy anime. Oto krótkie zestawienie japońskich animacji, stworzone z myślą o fanach nieco odmiennego wizerunku słowiańskich „wąpierzy”. Zaczynajmy!
Top 5 – anime o wampirach
- Hellsing (2001) – legendarne dzieło studia GONZO, oparte po części na mandze Kouty Hirano, zaskarbiło sobie sympatię widzów oryginalnymi postaciami oraz wyszukanymi scenami walki. Fabuła serii skupia się wokół działalności tajemniczej organizacji Hellsing (walczącej z wszelkiej maści monstrami) i jej dziwacznym przedstawicielu. Alucard (znaczący anagram), wraz z młodą policjantką Victorią Seras, zawładnie wyobraźnią widza rozprawiając się w malowniczy sposób z napotkanymi przez siebie krwiopijcami. „Hellsing” to brutalna, pastiszowa seria o czysto rozrywkowym charakterze. Tytuł polecany głównie starszym widzom, ceniącym sobie sarkastyczny humor i oryginalną kreskę.
- Shiki (2010) – jedna z bardziej oryginalnych animacji o wampirach opiera się na motywach „Miasteczka Salem” Stephena Kinga. Animacja, powstała na podstawie mangi (a wcześniej – powieści autorstwa Fuyumi Ono) wykorzystuje motyw tajemniczego zagrożenia, dziesiątkującego małą społeczność, przymusowo odciętą od zewnętrznego świata. Kluczową zaletą „Shiki” jest precyzyjnie rozegrana fabuła, ciekawe grono bohaterów i niepokojąca ścieżka dźwiękowa. Dodajmy do tego oryginalny wątek dylematów moralnych, postawionych przed bohaterami i Widzem, któremu przyjdzie osądzać niełatwe wybory poszczególnych członków społeczności.
- Vampire Hunter D: Żądza krwi (2001) – tym razem klasyczne kino grozy i szekspirowski dramat w jednym. Film, zrealizowany przez Studio Madhouse, to udana kontynuacja fabuły animowanej serii („Vampire Hunter D”), powstałej na początku lat 80-ych. „Żądza krwi” jest dopracowaną graficznie, klimatyczną opowieścią o polowaniu na „nieumarłego”, który ośmielił się porwać piękną arystokratkę. Na ratunek porwanej rusza grono podejrzanych najemników, wśród których znajduje się tytułowy bohater – tajemniczy pół-człowiek, pół-wampir. Spektakularne walki, ciekawe odświeżenie popularnych motywów (zakazany romans, porwanie, odkupienie), dopracowana grafika – „Vampire Hunter D” to jeden z ciekawszych, animowanych romansów w klimatach gotyckich.
- Vampire Knight (2008) – czyli kolejny tytuł na podstawie mangi („Vampire Knight”, Matsuri Hino), któremu udało się podbić serca żeńskich miłośniczek japońskiej animacji. Wysoce schematyczna, ale niepozbawiona uroku opowieść, bazująca na motywach szkolnego romansu. Co przesądziło o ogromnej popularności tej serii? Nietypowy trójkąt romantyczny (dwójka wampirów vs. nastoletnia uczennica), wątek szkoły koedukacyjnej (ludzie vs. „wąpierze”), gotycki klimat i nastrojowa muzyka. Wady? Wysokie stężenie dramatyzmu i klisze fabularne. Tytuł godny polecenia głównie fankom motywu, szukającym przede wszystkim nastrojowych, romantycznych klimatów.
- Seria Monogatari (2009+) – tym razem nieco młodszy tytuł, powstały na podstawie cyklu powieści autorstwa Ishin Nishio a zrealizowany z dużym sukcesem przez Studio SHAFT. „Monogatari” to wielowątkowa opowieść o japońskim licealiście, obdarzonym nadnaturalnymi mocami po spotkaniu z wampirem. Koyomi Araragi napotyka na swej drodze bohaterów, dotkniętych rozmaitymi klątwami a cała seria opiera się na wątku walki z rozmaitymi dziwactwami, chowającymi się pod ludzką skórą. Dwuznaczny humor i zabawy słowem (niestety dość trudne do wyłapania przez polskiego widza) to wizytówka całej serii. „Monogatari” warto też polecić miłośnikom dopracowanych, nowoczesnych rozwiązań graficznych.
Powyższe zestawienie to zaledwie pobieżny spis animacji o wampirach, nie oddający złożoności motywu. Na zachętę dorzućmy zatem kilka obiecujących tytułów, od których warto rozpocząć samodzielne zgłębianie tematu:
„Vampire Princess Miyu” (1997, reż. Toshihiro Hirano),
„Shingetsutan Tsukihime” (2003, reż. Katsushi Sakurabi),
„Blood+” (2005, reż. Jun’ichi Fujisaki),
„Trinity Blood”, (2005, reż. Tomohiro Hirata),
„Black Blood Brothers” (2006, reż. Hiroaki Yoshikawa).