Batman: Odważni i bezwzględni – Być jak Matches Malone

Napisany przez
Ładowanie…

Warto!
  • HISTORIA
  • ANIMACJA
  • OCHOTA NA POWTÓRKĘ
4

Zabawnie i z polotem.

Pomysłowy, ciekawy, miły dla oka i ucha odcinek. Moment z Two-Face’m zdecydowanie warto obejrzenia przez wszystkich fanów Batmana! :)

Sending
User Review
0 (0 votes)

Oto Batman w nieco innym wydaniu niż zwykle – w trakcie jednej z akcji bohater traci pamięć i…robi się galimatias! W wyniku amnezji Bruce Wayne przeistacza się w bezczelnego gangstera – Matches Malon. W niebezpieczeństwie znajdzie się nie tylko Gotham, ale też Two-Face, któremu nowy rywal wyraźnie działa na nerwy. 

Ale od czego są piękne i sprytne dziewczyny z Bird’s of Prey? Black Canary, Catwoman i Huntressbędą musiały powstrzymać złowrogiego Batmana, skopać tyłki całej chmarze opryszków i uratować miasto. Będzie to tym trudniejsze, gdy okaże się, że Malone (tzn. Batman) wszedł w posiadanie magicznej peleryny, zapewniającej nieśmiertelność. Sporo roboty, prawda?

Wyjątkowo udany epizod! Odwrócenie roli Batmana i skupienie fabuły na sympatycznym zespole bohaterek to był strzał w dziesiątkę. Pojawia się sporo dobrych, sytuacyjnych dowcipów i niezłej akcji, z dość zaskakującymi zwrotami fabularnymi. Zdecydowana czołówka odcinków tego serialu.

Dlaczego warto zobaczyć ten odcinek?

  • Bruce Wayne jako Malon pojawia się z zawadiackim wąsem.
  • Two-Face przebiera się za Batmana i walczy ze złem. No nie do końca, ale jego epizod w stroju Nietoperza wart jest zapamiętania. Poza tym, można podejrzeć świetną pracę animatorów, którzy z uporem eksponują lepszy profil Two-Face, dzięki temu do samego końca trzymają tożsamość gościa w masce Batmana w tajemnicy.
  • Black Canary, Catwoman i Huntress dają wokalny popis w numerze “No One Does It Better Than the Birds of Prey”. Numer chwytliwy i ze sporą ilością podtekstów, które wyłapią… dorośli. ;)

CIEKAWOSTKA: Podobno powyższy występ musiał zostać przerobiony, bo w pierwotnej wersji ruchy trójki naszych uroczych dam były nieco zbyt…sugestywne. ;)

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *