Nadchodząca pomalutku adaptacja live-action filmu animowanego “Król Lew” planowana na 2019 rok otrzymała ostatnio nowe informacje. Niestety, mogą się one nie spodobać fanom animacji. Według informacji podanych przez The Sun w filmie mają się pojawić tylko cztery utwory znane z animacji.
Skąd to wiemy?
Informacje podane przez The Sun wyszły od jednej z osób, które pracowały nad oryginalną ścieżką dźwiękową filmu animowanego. Tą osobą jest Tim Rice – ujawnił on, że w adaptacji live-action pojawią się cztery utwory. Rice powiedział, że wie o następujących piosenkach: “Can You Feel The Love Tonight?,” “Hakuna Matata,” “I Just Can’t Wait To Be King,” oraz “Circle of Life”. Oprócz tego w trakcie napisów końcowych będzie do odsłuchania nowa piosenka powstała we współpracy z Eltonem Johnem i Beyonce.
Powyższe informacje oznaczają, że nie usłyszymy m.in. piosenki w wykonaniu Skazy. Prawdopodobnie zamiast brakujących utworów pojawi się “coś innego”. Ciężko powiedzieć w jaki sposób twórcy zamierzają zastąpić oryginalną muzykę. Być może pojawią się nowe piosenki, a być może nie będzie ich wcale.
O adaptacjach live-action
“Król Lew” będzie kolejną już adaptacją live-action w wykonaniu Disneya. Dotychczas okazały się Księga Dżungli”, “Piękna i Bestia” oraz “Mój Przyjaciel Smok”. W planach są też filmowe wersje wielu innych klasycznych animacji m. in. Alladyn, Dumbo czy Mulan. Dotychczas Disney może być zadowolony z poziomu swoich filmów – zrealizowane adaptacje nie tylko zarobiły sporo pieniędzy, ale także zebrały dobre recenzje wśród widzów i krytyków. Osobiście nie jestem fanem tego pomysłu, ale mam nadzieję, że zarobki z tych adaptacji przełożą się później na większą ilość dobrych animacji.